Witajcie:)
Jak pewnie zauważyliście, w ciągu ostatniego miesiąca na
naszym blogu pojawiały się głównie przepisy zaczerpnięte z książki pt.
"Gotuj i chudnij". Postanowiłyśmy sprawdzić jak najwięcej przepisów z
tej książki, by móc ją Wam polecić, lub też nie. Ale zanim przejdziemy
do naszych mini recenzji zapraszamy Was do wykonania jeszcze jednego
przepisu.Dzisiaj mamy dla Was przepis na smoothie – czyli po prostu zmiksowane
owoce. Bardzo fajna alternatywa np. na śniadanie lub lunch. Jedna
porcja to tylko 97 kcal, więc osoby dbające o linię mogą spokojnie
wypróbować poniższy przepis. Gorąco polecamy. Przepis pochodzi z książki
„Gotuj i chudnij”.
Składniki(dla 2 osób- ok. 600ml):
3 duże soczyste pomarańcze
1 granat
1 banan
Przygotowanie:
1. Owoce umyj. Następnie pomarańcze i granat, przekrój na połówki i wyciśnij z nich sok, najlepiej przy użyciu ręcznej wyciskarki.
2. Wlej uzyskany sok do miksera, dodaj pokrojonego drobno banana i zmiksuj wszystko na gładką masę. Gotowe!
Nasze oceny:
Basia: Pięknie wygląda i tak też smakuje:) Dodatek granatu sprawia, że koktajl nie jest mdły, a wręcz przeciwnie, bardzo orzeźwiający. Moja ocena 10/10.
Julka: Jestem wielką fanką wszelkiego rodzaju koktajli mlecznych i owocowych. Różowy smoothie bardzo przypadło mi do gustu. Jest wyjątkowo orzeźwiający. Moja ocena: 10/10.
A teraz zapowiedziana mini-recenzja.
Kilka miesięcy temu udało się Julce dostać na promocji dwie części
książki „Gotuj i chudnij”. Pierwsza z nich ma podtytuł „Najsmaczniejszy
sposób, by zrzucić jeden rozmiar”, a druga „Szybko i łatwo”. Obie
książki zostały napisane przez cztery kobiety: Harry Eastwood, Gozzi
Erskine, Sal Heleny i Sophie Michell, które mogą być Wam znane z
programów emitowanych w TVN Style.
Polecamy Wam do przetestowania przepisy z ich książek, które już są na naszym blogu:
(tutaj damy linki do przepisów)
ciasto-czekoladowe-z-burakami
bananowo-czekoladowe-mufinki-ze słonecznikiem
lekka-zupa-pomidorowa-z-chilli-i-bazylią
mus-czekoladowo-kawowy
odchudzona-surowka-z-czerwonej-kapusty (z naszymi modyfikacjami)
soczysty-kurczak-w-zocistej-panierce
domowe-musli
saatka-grecka ( z naszymi modyfikacjami)
placuszki-kukurydziane-z-szynką
Polecamy Wam do przetestowania przepisy z ich książek, które już są na naszym blogu:
(tutaj damy linki do przepisów)
ciasto-czekoladowe-z-burakami
bananowo-czekoladowe-mufinki-ze słonecznikiem
lekka-zupa-pomidorowa-z-chilli-i-bazylią
mus-czekoladowo-kawowy
odchudzona-surowka-z-czerwonej-kapusty (z naszymi modyfikacjami)
soczysty-kurczak-w-zocistej-panierce
domowe-musli
saatka-grecka ( z naszymi modyfikacjami)
placuszki-kukurydziane-z-szynką
- Basia: Książki „Gotuj i chudnij” pokazują, jak w prosty sposób i przy niewielkim wysiłku zmniejszyć kaloryczność potraw. Dodatkowo zawierają dużo cennych porad dotyczących odchudzania oraz przygotowywania dań. Autorki udowadniają, że będąc na diecie nie trzeba rezygnować z ulubionych dań, jedyne przestrzegać kilku zasad i modyfikować przepisy tak, by były zdrowsze i mniej kaloryczne. Każdy przepis jest opisany krok po kroku - prosto i zrozumiale, a obok niego podana jest wartość kaloryczna oraz ilość porcji. W książkach zaprezentowane zostały pomysły zarówno na śniadania, przystawki, obiady, a nawet desery i napoje. Uważam, że każdy znajdzie w nich coś dla siebie. Niektóre przepisy musiałyśmy nieco modyfikować, ponieważ nie zawsze miałyśmy dostęp do poszczególnych składników. Uważam, że książki są godne polecenia, zwłaszcza tym osobom, które chcą jeść smacznie i zdrowo. Moja ocena 8/10.
- Julka: Obie książki są moimi ulubionymi książkami kucharskimi. Po pierwsze dlatego, ze hasła zawarte na ich okładkach są zgodne z prawdą i rzeczywiście 90% przepisów to dania szybkie łatwe. Podoba mi się opis sposobu przyrządzania poszczególnych potraw, bo są one zrozumiałe nawet dla osób dopiero rozpoczynających swoją przygodę z gotowaniem. Duży plus daję także za ładne zdjęcia gotowych dań, porady przy przepisach oraz przejrzystość całej książki. Podsumowując, jeśli nie macie pomysłu na prezent dla osoby, która lubi gotować, albo która chciałaby zacząć ale się boi, kupcie jej te książki lub jedną z nich. Na pewno będzie to udany prezent. Moja ocena: 9/10.
Super, kiedyś będę musiała je pożyczyć od Was ;) A ten smoothie wygląda NIEZIEMSKO!! :)
OdpowiedzUsuńRobiłam! Pychotka :)
OdpowiedzUsuń